W województwie śląskim w powiecie zawierciańskim odwiedzić można piękne ruiny zamku, które wspomniane zostają w wielu miejscowych legendach. Ludzie mówią, że w miejscu tym można spotkać duchy, w tym piękną młodą kobietę i przerażającego psa ciągnącego za sobą długi łańcuch.
Zamek Ogrodzieniec – piękne ruiny będące docenianym planem filmowym
Zamek Ogrodzieniec to ruiny znajdujące się na Górze Zamkowej, czyli najwyższym wzniesieniu Jury Krakowsko-Częstochowskiej we wsi Podzamcze tuż przy Ogrodzieńcu, w powiecie zawierciańskim, w województwie śląskim. Zamek Ogrodzieniec to atrakcja turystyczna zaznaczona na Szlaku Orlich Gniazd, czyli szlaku przebiegającym przez województwo małopolskie i śląskie.
Pierwsze wzmocnienia na tym terenie powstały jeszcze za czasów panowania Bolesława Krzywoustego. W 1387 roku Władysław Jagiełło przekazał te ziemie dla rodu Włodków. Zamek Ogrodzieniec przez lata wielokrotnie zmieniał swoich właścicieli. Najpierw w 1655 roku został nieznacznie zniszczony przez pożar wywołany przez wojska szwedzkie, później w roku 1702 Szwedzi znów zaatakowali te ziemie, prowadząc tym razem do znaczących zniszczeń. Po tych uszkodzeniach zamek Ogrodzieniec właściwie nigdy nie został już odbudowany. Po wielu latach przygotowań, w 1973 został udostępniony dla zwiedzających.
Ponieważ zamek Ogrodzieniec to pięknie zachowane ruiny znajdujące się na malowniczym terenie, miejsce to zostało kilkukrotnie wykorzystane jako plan filmowy. Pierwszy raz miało to miejsce w roku 1973, kiedy kręcono tu sceny do serialu Janosik. W 1984 roku popularny zespół Iron Maiden nakręcił tu sceny następnie wykorzystane w teledysku do jednego z utworów. W 2001 roku zamek Ogrodzieniec służył jako plan do kręcenia Zemsty w reżyserii Andrzeja Wajdy, zaś w roku 2019 ekranizacji Wiedźmina produkcji Netflixa.
Zamek Ogrodzieniec i jego legendy
Najbardziej niepokojącą historią, którą usłyszeć można na temat zamku w Ogrodzieńcu, jest legenda o czarnym psie na długim łańcuchu. Pierwszy raz miał on być widziany już w 60 latach minionego wieku. Pies ciągnie za sobą łańcuch, przez co ludzie przy spotkaniu z nim opisują niepokojący dźwięk brzęku stali. Czarny przerażający zwierzak to podobno pośmiertne wcielenie Stanisława Warszyckiego, polskiego patrioty, jednego z byłych właścicieli zamku, który, choć zrobił sporo dla kraju, prywatnie był bardzo okrutnym człowiekiem.
Zamek Ogrodzieniec ma także swoją białą damę. Stanisław Boner, który kiedyś był właścicielem zamku w Ogrodzieńcu, miał piękną córkę Olimpię. Dziewczyna zakochała się ze wzajemnością w młodym żołnierzu, czego nie mógł zaakceptować jej ojciec ze względu na wyznanie jej wybranka. Przez długi czas Boner przechwytywał listy wysyłane pomiędzy zakochaną parą, aż w końcu przekazał do żołnierza fałszywą wiadomość, jakoby Olimpia wyszła za mąż za innego mężczyznę. Młodzieniec z żalu rzucił się w przepaść, a dziewczyna wkrótce po tym, gdy dowiedziała się o wszystkim, co zaszło, sama straciła życie, po rzuceniu się z wierzy ogrodzienieckiego zamku.
Zamek Ogrodzieniec dla zwiedzających
Zamek Ogrodzieniec to miejsce otwarte dla zwiedzających. Wejście jest biletowane – bilet kupić można w kasie znajdującej się przy bramie prowadzącej do zamku. Tam dostać można również wiele broszur informacyjnych na temat historii zamku. Po wejściu na zamkowy teren do dyspozycji pozostają stoiska z pamiątkami, a nawet, przy okazji różnych wydarzeń, z tradycyjnymi regionalnymi potrawami. Zwiedzając zamek Ogrodzieniec, można skorzystać z pomocy profesjonalnego przewodnika lub poznawać ciekawostki na temat tego magicznego miejsca z tablic informacyjnych umieszczonych na ścianach.
Nie brakuje historii na temat zjaw, które widziane były na zamku późną porą. Zamek Ogrodzieniec zwykle pozostaje zamknięty dla zwiedzających w godzinach nocnych. Warto jednak obserwować aktualności dotyczące wydarzeń, ponieważ czasem teren zamku pozostaje otwarty dłużej przy okazji koncertów czy turniejów rycerskich.